Małymi krokami przygotowywane są poprawki do Kodeksu Pracy, Rząd przyjął nowelizację Kodeksu Pracy. Jednym z założeń jest umożliwienie pracodawcom dostęp do tzw. danych wrażliwych pracownika, czyli płynów ustrojowych zawartych w: wydychanym powietrzu, ślinie, pocie oraz zawartość substancji psychoaktywnych we krwi.
Zdolność do pracy – to pracodawca powinien ją określić i z pełną odpowiedzialnością dopuścić pracownika do pracy. Błędnie określona zdolność do pracy jest przyczyną wielu wypadków w pracy.
“Dzięki nowemu rozwiązaniu, oczekiwane jest zmniejszenie liczby przypadków, w których pracownik wykonywałby powierzone mu przez pracodawcę zadania, znajdując się w stanie po użyciu substancji, czy środków negatywnie wpływających na jego sprawność psychofizyczną. Wpłynie to pozytywnie na bezpieczeństwo pracowników, innych osób, a także ochronę mienia” – czytamy w komunikacie KPRM.
Z przeprowadzonych rozmów z urzędnikami RODO i UODO odnośnie możliwości badań trzeźwości pracowników wskazują oni jednoznacznie na zapisy Konstytucji, które to mówią o hierarchii przepisów prawa. W komunikacie Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) z dnia 27 czerwca 2019 r. czytamy:„[w] opinii organu ds. ochrony danych osobowych nie ma podstawy prawnej, która umożliwiłaby pracodawcom samodzielną kontrolę pracowników alkomatem”.
Wypadek w pracy i jego skutki – spowodowany przez pracowników – obciążają pracodawcę i stanowią uszczerbek m.in. na majątku pracodawcy. Powstałe szkody, szacowane i weryfikowane przez ubezpieczycieli są niejednokrotnie podważane z uwagi na nieprawidłowości i zaniedbania w zakresie „dyscypliny pracy”. Towarzystwa ubezpieczeniowe a także ZUS w tym zakresie nie stosuję taryfy ulgowej z odpowiedzialności (nie wypłacają odszkodowań). Niejednokrotnie powodem wypadku przy pracy jest alkohol czy inne środki działające podobnie jak alkohol.
Dowodem na to jest obecnie toczący się proces o spowodowanie wypadku 25 czerwca 2020 na S8. Poszkodowanych jest wielu, jedna osoba straciła życie, 20 rannych – szkody finansowe na około 2 miliony zł. Sprawca wypadku (pracownik) i jego rodzina, będą ponosić wspólnie ciężar obciążeń finansowych, jak też poniosą utratę ojca na czas odbywania kary pozbawienia wolności i utracą wsparcie finansowe żywiciela rodziny.
Działania zapobiegawcze wypadkom w pracy.
Propozycje uzgodnień miedzy pracodawcą a pracownikami (Związki Zawodowe jako przedstawiciele pracowników), nie są jeszcze w pełni doprecyzowane. Pożądanym jest powołanie przepisu określającego obowiązek wdrożenia w zakładach pracy, procedury, która jednoznacznie wskaże etapy postępowania i zachowania w sytuacji podejrzewania pracownika o niezdolność do świadczenia pracy po spożyciu alkoholu, czy też innej substancji psychoaktywnej. Dodatkowo samo przebywanie na terenie zakładu pracy „pod wpływem” jest zabronione i w tym zakresie również pracodawca powinien wskazać sposób postępowania. Z uwagi na złożoność zagadnienia i wrażliwość społeczną tematu uzależnień i nimi spowodowanych wypadków w pracy niezbędna jest ciągła edukacja i obserwacja sytuacji.
Wartości oczekiwane – gotowe rozwiązania.
Tworząc oferty szkoleniowe firma Jaźwińska-Szkolenia proponuje zakres niezbędnej i praktycznej wiedzy, przedstawionej przez praktyków z wieloletnim doświadczeniem. Po szkoleniu pomagamy (w porozumieniu z prelegentem) tworzyć procedury „szyte na miarę”. Osoba, która odpowiada za dopuszczenie do pracy pracowników, po odbytym szkoleniu będzie umiała rozpoznać tzw. „niezdolność” i będzie znała sposób dalszego postepowania krok po kroku, celem zapobiegania wypadkom przy pracy.
Pracownicy, również powinni zostać przeszkoleni w zakresie metod badania zdolności do pracy i procedur postępowania. Wg. obecnie obowiązujących przepisów prawa, pracodawca ma obowiązek odsunąć pracownika od pracy lub go nie dopuścić – może wezwać Policję tj. służby porządku publicznego, które mają wpisane w zakres czynności, badanie trzeźwości. W dwóch przypadkach pracownik ma obowiązek poddać się badaniu trzeźwości – kiedy dochodzi do wypadku lub popełnienia przestępstwa, czy wykroczenia.
Wnioski pracowników
Pracownicy często zgłaszają uwagi do sposobu traktowania osób poddanych badaniu tj. nadmierna podejrzliwość, wykonywanie badania wadliwym urządzeniem, a tym samym podważalność wiarygodności wyniku. Brak zrozumiałej komunikacji i uzasadnienia podejrzenia. Dla bezpieczeństwa pracownika i udostępnianiu danych wrażliwych, pożądanym jest wprowadzenie w zakładach pracy odpowiednich procedur.
Nowe rozwiązania prawne i kulturowe
Powyższe informacje potwierdzają potrzebę przygotowania kadry nadzoru do przeprowadzania badań trzeźwości. Projekt ustawy ma umożliwić pracodawcy uzyskanie informacji o poziomie substancji zakazanych prawem w organizmie podejrzanego pracownika. Zmieniająca się kultura pracy umożliwia lepszą komunikację i dbałość o własne potrzeby, a wszystko w granicach prawa.
Autor: Janusz Peryt